Kiedy otrzymujemy kredyt i jesteśmy w dobrej sytuacji finansowej, nie zastanawiamy się nad konsekwencjami w przypadku utraty płynności finansowej związanej np. ze stratą źródła dochodu. Kiedy jednak już tak się stanie, pojawia się problem spłaty zobowiązań. Rozważamy wiele opcji i szukamy możliwie jak najszybszej pomocy. Koło ratunkowe rzucają nam instytucje pozabanakowe w postaci chwilówek. Czy jednak warto jest skorzystać z takiej pomocy?
Gotówka w 15 minut, ale…
Chwilówka to rodzaj pożyczki, którą otrzymujemy w bardzo krótkim czasie. Składamy wniosek i po chwili na naszym koncie pojawiają się pieniądze. Firmy nie wymagają zaświadczeń o zarobkach, często jednak weryfikują klienta w bazach BIK, KRD, BIG, jednak nie jest to regułą. Przez Internet zawierana jest umowa, otrzymujemy pieniądze i możemy spłacić zobowiązanie, ale co dalej?
Chwilówka cechuje się koniecznością jej spłaty w krótkim terminie, zazwyczaj klient musi to zrobić w ciągu 30 dni od otrzymania pieniędzy. Trzeba również pamiętać, że nie jest to pożyczka za darmo, po 30 dniach zamiast 2000 zł, będziemy musieli oddać 2500zł, a być może nawet więcej. Mamy więc miesiąc na znalezienie dobrze płatnej pracy, jednak pensję otrzymamy dopiero po kolejnym miesiącu. Skąd zatem pozyskać 2500 zł tym razem na spłatę chwilówki. Czy konieczne jest wzięcie kolejne? Tak powstaje pętla finansową, z której bardzo trudno jest potem się wyplątać.
Pożyczka ratalna w 15 minut, ale…
…na znacznie dłużej niż chwilówka. Jest spłacana w dogodnych dla klienta ratach, a więc całości kwoty nie oddajemy po upływie miesiąca od podpisania umowy. Możemy spłacić swoje zobowiązania i przywrócić płynność finansową. Ponadto kwota pożyczki może być wyższa niż w przypadku chwilówek. W serwisie Kokos.pl mamy możliwość podania interesującej nas kwoty i czasu spłaty, a więc mamy wpływ na warunki współpracy i tym samym możemy je dostosować do własnych możliwości.
